Hamburg i HafenCity to doskonała para, nie tylko do siebie świetnie pasują, ale żyją w zgodzie. HafenCity w Hamburgu nazwać można jednym z największych placów budowy w Europie. To nowatorska koncepcja stworzenia nowej dzielnicy miasta na terenach poprzemysłowych. Niemiecka inwestycja reklamowana jest jako jeden z najciekawszych projektów urbanistycznych w Europie. Na ponad 150 hektarach powstają nowe budynki, ulice, promenady i skwery. Budowane są apartamentowce, biurowce, a stare magazyny poddaje się rewitalizacji. Ponieważ w Gdańsku na terenach postoczniowych powstaje Młode Miasto, chcieliśmy zobaczyć, jak to się robi w Niemczech.
Projekt HafenCity
Cała dzielnica HafenCity została podzielona na dziesięć kwartałów, z przeznaczeniem na określone funkcje. Gdy projekt zostanie zakończony śródmieście Hamburga powiększy się o 40%.

Do końca 2013 roku w całości powstały Brooktorkai / Ericus (tutaj swoją siedzibę ma między innymi Der Spiegel), Am Sandtorkai / Dalmannkai (poza Elbphilharmonie, która ma być ukończona w 2016 roku), północna część Überseequartier oraz Am Sandtorpark / Grasbrook. W HafenCity InfoCenter Kesselhaus możecie obejrzeć makietę o wymiarach 8 na 4 m i w skali 1:500 prezentującą postępy prac koncepcyjnych i budowlanych. HafenCity poświęciliśmy sporo czasu w Hamburgu i warto było. Chcielibyśmy zobaczyć całość w latach 20. XXI wieku.
Spacer po HafenCity
Spacer rozpoczęliśmy od Überseequartier. Nie byliśmy we wschodnich kwartałach, gdyż niewiele w nich jeszcze zbudowano. Szliśmy Osakaalee widząc po drodze Muzeum Morskie oraz Elbarkaden, które zlokalizowane są w Elbtorquartier. Ta część dzielnicy ma być poświęcona nauce, znajdują się tu muzea, dwa uniwersytety, siedziba Greenpeace, itp.
Twenty Five Hours Hotel – widoczny na drugim zdjęciu- to pierwszy hotel w dzielnicy. Wnętrze zaprojektowane jest w nowoczesnym stylu marynistycznym i stworzone z materiałów używanych w branży stoczniowej. Opuszczamy Überseequartier i idziemy San Francisco Strasse w kierunku Łaby do kwartału Strandkai. Po drodze mijamy elektrociepłownię (Heizwerk) i wchodzimy do Parku Grasbrook. Na trzeciej fotce bilbord, jak dawniej wyglądał Grasbrook, a na następnej jak jest tu obecnie, a w oddali Marco Polo Tower. Zachodnia część Strandkai dopiero jest w fazie projektowania. W oddali widać Elbphilharmonię i budynki przy Dalmannkai, a my spacerujemy Dalmannkai w kierunku Vasco da Gama Platz.
Ten budynek pięknie mieni się w słońcu. Überseequartier ma być centrum handlowym dzielnicy ze sklepami, kawiarniami, galeriami sztuki.

Przy Marco Polo Tower na Strandkai odnajdujemy kolejną niezapowiadaną atrakcję turystyczną. To siedziba firmy Unilever Deutschland, przychodzi tu dużo ludzi, w tym wycieczki z przewodnikiem. We wnętrzach na parterze znajdują się także Unilever Shop, Dove Beauty SPA i kawiarnia Langnese Happiness Station. Z tarasu kawiarni widok na Elbę (Łabę). Przy nabrzeżu cumują cruisery (np. Queen Mary 2). Wkrótce w pobliżu nad Łabą powstanie kolejny hotel oraz Hamburg Cruise Centre.

Chwila odpoczynku i minuta dla rodziny bocianów. Widzimy nowy kwartał Dalmannkai, w całości ukończony.

A ten budynek bardzo się podobał Jarkowi, jesteśmy już na ulicy Am Kaiserkai.


Na pierwszym zdjęciu poniżej, tuż za budynkiem, widać już Traditionsschiffhafen. Marina przeznaczona jest dla zabytkowych jachtów i statków. Po jednej stronie Traditionsshiffhafen zachowano historyczne portowe dźwigi. W oddali widać Magellan Terrasen, Elbphilharmonie Pavillon i kolisty International Coffee Plaza. Przy nich kolejna zielona przestrzeń – Sandtorpark. Widok w drugą stroną na pierzeję Sandtorkai. Na samym końcu wieża Hanseatic Trade Center. W widocznym przycumowanym pływającym dźwigu znajduje się nietypowa atrakcja Harry’s Hamburger Hafenbasar & Museum. Zobacz domy przy Traditionsshiffhafen.
Wracamy na ulicę Am Kaiserkai. Przed nami kulminacja dzisiejszego spaceru – Elbphilharmonie.

Elbphilharmonie już stała się symbolem miasta. Projekt architektoniczny filharmonii stworzyło szwajcarskie biuro Herzog & de Meuron. Kamień węgielny położony został w kwietniu 2007, budowa ma być zakończona do 2016 roku. Podstawę budowli stanowi dawny spichlerz (Kaispeicher), w najwyższym punkcie obiekt ma 110 metrów wysokości. Zobaczcie oficjalny film.
Oprócz dwóch sal koncertowych (2150 i 550 słuchaczy) i części artystycznej powstaną tu interaktywne muzeum muzyczne (Das Klingende Museum), punkt widokowy, hotel z 250 pokojami, 45 mieszkań oraz parking na 500 aut. Inwestycja ciągle trwa, ale już chce się przylatywać na koncerty.

Jak dojechać do HafenCity
Do HafenCity dojazd jest prosty. My nocowaliśmy w trzech różnych hotelach i za każdym razem odwiedzaliśmy tę część miasta. Po raz pierwszy przyjechaliśmy na stację U1 Meßberg (obok stacji warto zobaczyć Chilehaus) i stąd spacerem poszliśmy w kierunku SpeicherStadt i HafenCity. Bezpośrednio do HafenCity możecie dotrzeć linią U4 i wysiąść na stacji Überseequartier lub HafenCity Universität (na stacji pokaz świetlno-muzyczny). Inny sposób dotarcia stacja U3 Baumwall. Stąd blisko do największej atrakcji HafenCity – Elbphilharmonie. Można również przyjechać autobusem nr 111.
Speicherstadt
Idąc ulicą bei St. Anne zatrzymaliśmy się się na trzech mostach Kornhausbrücke (na wejściu na most posągi Krzysztofa Kolumba i Vasco da Gammy), Wandbereiterbrücke i St. Annenbrücke. Warto tu przystanąć, gdyż zanim dotrze się do HafenCity trzeba przejść przez SpeicherStadt. To nie lada gratka historyczna i architektoniczna. Właśnie widzimy największe na świecie zgrupowanie spichlerzy. Zostały zbudowane pod koniec XIX wieku, gdy Hamburg był wolnym miastem i strefą bezcłową. Po przejściu przez ostatni most dochodzi się do Osakaallee i tu zaczyna się HafenCity.

