Spicy`s – pikantne muzeum dla wytrwałych

Brak komentarzy

To muzeum wyszukała Alicja. Oboje lubimy ostre jedzenie, więc postanowiliśmy odwiedzić pikantne muzeum. I od razu zaoszczędzimy wam czasu. Muzeum ma ogromy potencjał, ale na razie możecie je spokojnie pominąć. Tak, to prawda, że w Spicy’s Gewürzmuseum można oglądać, wąchać i smakować 50 przypraw z całego świata. Jednak pokazane jest bez pomysłu.

przyprawy-w-muzeum-kuchnia-hamburg-Spicys-Gewurzmuseum-niemcy

Jak głosi reklama na drugim piętrze neogotyckiego spichlerza zgromadzono ponad 900 eksponatów z ostatnich pięciu stuleci. I zgromadzono to naprawdę dobre słowo, bo forma prezentacja jest nudna jak flaki z olejem i to nie przyprawione. To muzeum polecamy tylko bardzo zdeterminowanym miłośnikom kulinarnych dodatków.

Kolejna sprawa, niby można smakować przyprawy, ale mam wątpliwość dotyczącą higieny. Każdy zanurza rękę w poustawianych półmiskach i workach. I tak co dzień, iluś tam zwiedzających….masakra!!!

 

Teraz dalej muzeum ma działać na zmysły. Największe osiągnięcie zmysłów, to że po takiej dawce zapachów niejednemu zakręci się w nosie. Szkoda, że na tym koniec. W muzeum lub przy muzeum, aż się prosi o jakiś bar z ostrą kuchnią. Wiele rzeczy można, by poprawić stosunkowo małym nakładem. Na przykład, wzbogacenie ekspozycji informacjami o tym, jak poszczególne przyprawy trafiły na stoły, w jakich potrawach są używane, jak wyglądają, gdy rosną. Do tego wystarczy zrobić kilka zagadek, quizów dla zwiedzających i już jest jakaś interaktywność, poza zbiorowym wkładaniem rąk do pojemników i smakowaniem eksponatów.

Ogólnie to nie wiemy, czy to bardziej sklep z wystawą czy wystawa ze sklepem. W muzeum i muzealnym sklepie więcej jest produktów do kupienia niż eksponatów. Wiele asortymentu słabo związanego tematycznie. Zobaczcie sami…

sklep-z-przyprawami-egzotycznymi-z-indii-afryki-azji-ameryki-

Dodajmy, że co roku Spicy`s odwiedza 140 tys. turystów. Na pocieszenie, nie dla nas, dla muzeum dodam, że jedna rzecz im się udała. Szukaliśmy najbardziej ostrej przyprawy dla bliskiej osoby. Sprzedawczyni poleciała nam Vampire`s Hot. W skali pikantności przyjaciółka przyznała 10/10 więc chyba prezent trafiony.

[review]

Co i jak oceniamy: Recenzje i odznaki DuoLook

Tagi: atrakcje Hamburga, Duolook Review, Hamburg, muzeum, Niemcy, przyprawy, turystyka kulinarna
Jarosław Marciuk LinkedIn

Na blogu przeczytasz również o

Dlaczego warto popłynąć promem do Karlskrony rejs do Szwecji

6 powodów, by popłynąć do Szwecji

Szwecja to nasz północny sąsiad, więc teoretycznie każdy kto mieszka w Trójmieście, powinien dobrze znać kraj IKEI. Gdy kolejny raz popłynęliśmy promem Stena Line z Gdyni do Karlskrony stwierdziliśmy, że Szwedzi to ciekawy naród. A wytłumaczenie: drogo, zimno, a na…

Recenzja – DuoLook Review

Oceniamy muzea, parki tematyczne, kina, bazę noclegową, gastronomiczną, linie lotnicze, centra handlowe i inne miejsca. Recenzja składa się z podwójnych ocen, przedstawia dwa spojrzenia – Alicji i Jarka, tak jak nasz blog – DouLook. Punkty przyznajemy na skali od 1…

Londyńczycy w Gdańsku #InstameetLdnGdn

Dziewięciu mobilnych fotografów z grupy IgersLondon przyjechało na weekend do Gdańska. W mieście wolności spotkali się fani Instagrama z Londynu i Trójmiasta. Marzenia się spełniają. To pierwsze międzynarodowe spotkanie fanów Instagrama w Polsce i pierwszy wyjazd grupy IgersLondon za granicę.…
Dlaczego zwiedzaliśmy Wilhelmsburg w Hamburgu…
Rejsy wycieczkowe po Łabie