Jet lag nareszcie minął. Sobotę przespałem, byłem tylko na krótkim spacerze i na zakupach w chińskim centrum handlowym. Wieczorne pływanie w hotelowym basenie i głęboki sen w nocy skutecznie wyeliminowały jet lag. Już nie mogę tracić więcej czasu! Jest tyle do zobaczenia w Pekinie a przygotowania do eventu nabierają tempa. Dziś wieczorem cały zespół miał już być w komplecie w Chinach.
Pobudka o szóstej rano w niedzielny poranek. Wybrałem się przed śniadaniem na spacer po okolicy hotelu Nuo. To jedyna szansa, abym coś więcej zobaczył w stolicy Chin. W recepcji concierge zapewnił mnie, że mój aparat fotograficzny zostanie jutro przywieziony z lotniska. Super! Dobry początek niedzieli w Pekinie.
Wczoraj byłem w okolicy stacji metra Jiangtai, dziś poszedłem w przeciwną stronę. Do spaceru zainspirował mnie widok z okna hotelu na wieżowce Wangjing.
Pekińskie osiedle z PRLu
Zanim dotarłem do nowoczesnego Wangijng poznawałem typowe chińskie osiedle. Taką zabudowę doskolale znam z Polski. Planowanie urbanistyczne rodem z PRL. Architektura chińskiego komunizmu niewiele różni się od dawnej socjalistycznej Polski.
W niedzielny poranek handel kwitnie, śniadanie prawie gotowe do podania na ulicy.
Postindustrialna strefa sztuki
Idąc dalej dotarłem do jednej z najnowszych atrakcji Pekinu. W budynkach dawnej fabryki broni powstała strefa sztuki współczesnej – 798 Art District.
Czy warto zboczyć z utartego szlaku turystycznego w Pekinie aby zwiedzić 798 Art Zone? Moim zdaniem tak! W strefie sztuki znajdziecie galerie, pracownie artystyczne, modne sklepy i restauracje. Wszystko umieszczone w surowych wnętrzach hal produkcyjnych, budynków administracji fabryki. Przypomniał mi się postindustrialny i artystyczny klimat Stoczni Gdańskiej i OFF Piotrkowska w Łodzi.
W drodze na lotnisko
Tuż obok osiedla i 798 Art District przebiega ekspresowa droga S12, która prowadzi bezpośrednio na lotnisko w Pekinie. Przy drodze na wiadukcie biegnie linia kolejki Airport Express. Droga oprócz trzech pasów w każdą stronę posiada specjalnie wydzielony pas dla skuterów, riksz i tuk tuków.
Przekroczenie tej drogi jest wyzwaniem. Przynajmniej dla mnie na początku pobytu w Pekinie. Trzeba mieć oczy naokoło głowy. W Londynie gdy zbliżasz się do przejścia dla pieszych samochody się zatrzymują, czerwone światło obowiązuje samochody. Tutaj idąc po pasach nawet miejski autobus przejedzie przed tobą, wymuszając zatrzymanie. Co bardzo ważne z przejśca dla pieszych korzystają też rowery, skutery i tuc tuc. Przeczytaj też wpis komunikacja w Pekinie.
Inna różnica kulturowa w Chinach. Na początku jest to denerwujące, ale można się przyzwyczaić. Ciągłe używanie klaksonów przez wszystkich kierowców. Jest głośno, ale przynajmniej bezpieczniej. Gdyby nie klaksony kilka razy nie zauważyłbym auta i skutera. Drobne stłuczki jednaj sie zdażają. W ciągu jednego spaceru widzialem dwie kolizje skuterów z samochodami.
Po drugiej stronie drogi S12 rozpoczyna się inny świat …
Biznesowe Wangjing
Uwielbiam odwiedzać miejsca, w których relizowane są wielkie projekty architektoniczne (zobacz Hafen City w Hamburgu) Większość zapewne słyszała o Beijing Central Business District i słynnej siedzibie chińskiej telewzji CCTV. Trochę mniej znanym miejscem w Pekinie jest Wangjing.
W pekińskim Wangjing swoje siedziby w Chinach mają Microsoft, Siemens, Daimler Group (wieżowiec Daimler Tower) a Wangjing Science and Technology Park swoje ośrodki Reseach & Development posiadają najważniejsze firmy telekomunikacyjne . Powstają tu niezwykłe budynki.
W 2014 zakończono budowę trzech pięknych wieżowców tworzących kompleks Wangjing SOHO. Projekt architektoniczny powstał w pracowni mojej ulubionej architektki Zahy Hadid. Wangjing Soho zostało ogłoszone jednym z najlepszych wieżowców na świecie w konkursie Emporis Skyscraper Award. To pierwsza tak nagroda dla budynku w Chinach (nagrodę również otrzymały m.in. Gherkin i The Shard w Londynie, Hotel Porta Fira w Barcelonie).
Uwielbiasz nowoczesną architekturę? W Pekinie znajdziesz wiele śmiałych, monumentalnych i olśniewiających budynków.
Stolica Chin to wielki plac budowy.
W kolejnym wpisie zabiorę was do Parku Olimpijskiego i pokażę Pływalnię Olimpijską (National Aquatics Center) oraz Stadion Olimpijski, znany „Ptasie Gniazdo”.