Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, bo daje moc i nim rozpoczynamy dzień. My prawdziwą ucztę śniadaniową mamy podczas wyjazdów. Wszystko pięknie podane, pachnące, kolorowe i nie trzeba zmywać po jedzeniu! Uwielbiamy śniadania w hotelu. Zobacz nasze zdjęcia z hotelowych śniadań.
Zawsze tak planujemy pobudkę, aby hotelowego śniadania nie jeść w pośpiechu. Poranny posiłek jest dla nas swoistym rytuałem każdej podróży, nieważne czy biznesowej, czy turystycznej. To przy aromatycznej kawce, chrupiących bułeczkach, toczymy dyskusje jak spędzimy dzień. Planujemy, analizujemy, snujemy śmiałe wizje i dzielimy się wątpliwościami. Pyszności na stole sprzyjają rozmowom.
Na śniadanie jemy różne rzeczy, są jednak pewne stałe elementy. Zwyczajowo, wygląda to tak: Alicja rano marzy o herbacie. Jeśli jest czajnik w pokoju, jesteśmy uratowani (na Foursquare Alicja utworzyła listę hoteli z czajnikami w pokojach, możecie dodawać swoje).
Kiedy już jesteśmy gotowi, by zjeść porządne śniadanie, stałym punktem jest wybór miejsca na sali. Ona, czuciowiec musi mieć wygodnie, miękko i przestrzennie, a on potrzebuje dobrego światła i najlepiej ładnego widoku przez okno. Jak się domyślacie, to wymaga kompromisu.
W końcu siedzimy przy stole i jemy. Ona – druga herbata i …ryba lub jajko lub twarożek, czasem szczypta (dosłownie) jajecznicy, koniecznie do tego pomidory i coś zielonego: ogórek, kiełki, szczypiorek. On – kawa i jajecznica.
Potem, ona już kończy czyli kawa i coś na słodko i to może być owsianka, naleśniki lub deser, ale tylko z takich jak na zdjęciu. On dopiero zaczyna, wszystkiego po trochu. Najpierw rybki wędzone, wędliny i sery. Dalej kiełbaski na ciepło i inne potrawy ciepłe, a na zakończenie słodkości. I tu naleśniki, racuchy z jabłkami, ciasta (ona ciast nie rusza), czasem jogurty i owoce. Nasze miksy śniadaniowe wyglądają mniej więcej tak- kliknij i zobacz.
Ocena hotelowego śniadania zależy od kilkunastu czynników, są to: świeżość produktów, bogactwo wyboru, różnorodność dietetyczna, oryginalność menu; estetyka podania, miła obsługa, wygląd i zapach w sali restauracyjnej. Jakie jest jego i jej ulubione menu, zobaczcie poniżej.
Ona – co lubi
- kiełki roślin;
- zapiekane pomidory i inne warzywa;
- duży wybór ryb wędzonych;
- gotowa owsianka na ciepło;
- naleśniki z owocami lub serkiem;
- owocowe sałatki i musy;
- ciepłe chrupiące pieczywo;
- dużo produktów wegetariańskich
On – co lubi
- jajecznica robiona na zamówienie na osobnym stanowisku;
- lokalne specjały: wędliny, sery, konfitury i miody;
- racuchy z jabłkiem;
- naleśniki z serkiem waniliowym;
- dużo sosów, dodatków;
- musztardy różne;
- świeżo wyciskane soki
Ona – co musi być
- kawa koniecznie z ekspresu;
- cytryna;
- miód;
- pomidory- obowiązkowo!!!;
- jajko gotowane na twardo
On – co musi być
- woda;
- szczypiorek do jajecznicy;
- naleśniki z serkiem waniliowym,
- ciemne pieczywo;
- naleśniki z twarożkiem
Hotelowe śniadanie dzielimy na dwa etapy: na słono i na słodko. Druga część zajmuje sporo czasu z wolnym popijaniem kawy, więc musimy być odpowiednio wcześnie. Jeśli w hotelu są sauny, Alicja przed śniadaniem zalicza obowiązkową wizytę.
Lubimy też hotele, które serwują w śniadaniowej ofercie lokalne specjały, oczywiście powinny być specjalnie podpisane, żeby ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z regionalną kuchnią. Podczas podróży spotykaliśmy różne regionalne produkty: wypieki, miody, konfitury, sery, wędliny, twarogi, marynaty. Miło było w hotelu w Białowieży, na śniadaniowym stole przywitał nas sękacz. W innym hotelu zachęcano do jedzenia chleba pieczonego na zakwasie według rodzinnego przepisu – ostatnie foto.
Mamy także inne fanaberie śniadaniowe. Po pierwsze, kochani hotelarze, czy tak ciężko jest podpisać produkty i potrawy? Na pierwszym zdjęciu przykład z hotelu Qubus w Gorzowie Wielkopolskim. Inny szczegół, to zbyt ciasno poustawiane jedzenie. Niby drobiazg, ale jakże ważny. W pomieszczeniu musi być też w miarę widno, aby zdjęcia ładnie wyszły:)
[box type=”info” align=”aligncenter” ] Najczęściej śniadania są w cenie noclegu, jednak warto, by hotele je doceniły, bo poranny posiłek to najlepsza reklama. Dla nas, to często wyznacznik czy jeść tu obiad lub kolację (jeśli planujemy w hotelu). Ponadto hotelowe śniadania to jeden z ulubionych temat zdjęć wstawianych przez gości. [/box]Podróżując po Polsce trafiamy różnego rodzaju ciekawe pomysły, które mają ułatwić życie gościom. Zaskoczyła nas opcja śniadania na drogę w hotelu Focus w Łodzi: gotowe kanapki, kubki i woreczki śniadaniowe (foto 1). Inny hotel kusił śniadaniem dla rekrutera (foto 2). A ostatnie zdjęcie to propozycja nocnych przekąsek.