Na targach zawsze mam dylemat. Odwiedzać stoiska wystawców czy uczestniczyć w seminariach i konferencjach. Ponieważ zainteresowania mam szerokie, tym bardziej jest mi trudno wybrać. W tym roku na targach World Travel Market oprócz spotkania z blogerami uczestniczyłem jeszcze w jednym inspirującym panelu. Na stoisku narodowym Niemiec Germany.Travel odbyła się seria seminariów poświęconych przyszłości turystyki w kontekście nowych technologii, Social Media i zmian społecznych.
Wearable
Zaczęło się wesoło gdy prowadzący Kevin May poprosił uczestników o oddanie swojego smartfona osobie obok. Miny niektóry osób były bezcenne. Panel Future Social poświęcono przede wszystkim technologiom, w szczególności kategorii urządzeń zwanych weareble. Jak stwierdził Joakim Everstin z Sabre Travel Network, gdy mówi się o tej technologii ma się w pierwszej kolejności na myśli Google Glass. Trudno mu nie przyznać racji. Ubrany w Google Glass prezentował ich możliwości np. pokazując na żywo uczestników seminarium na umieszczonym na ekranie. Ten obraz mógł być transmitowany na cały świat. Przewiduje się, że do końca 2014 roku na rynku będzie 19 mln urządzeń wearables, a do końca 2018 r. aż 500 mln. To nowy, ogromny rynek i nowe usługi.
O Google Glass się mówi i mówi od dwóch lat, ale nie jest to jeszcze produkt masowy. Mają je głównie developerzy. Google Glass w wersji Exlorer kosztują 1000 funtów. Ciągle trwają prace nad dopracowaniem software`u, urządzenie bardzo się nagrzewa. Rozpoznawanie komend głosowych możliwe jest tylko w języku angielskim i to z amerykańskim akcentem. Przykład problemu w turystyce? Where is a beach i Where is a bitch brzmią bardzo podobnie, lecz wyniki wyszukiwania mogą być totalnie różne.
Zrobienie zdjęcia przy pomocy Google Glass dla niektórych mogło być przerażąjące, gdyż trwało chwilę i było niezauważalne. Z jednej strony okulary Google pozwolą szybko zrobić zdjęcia, zatrzymać radosne chwile z wakacji oraz podzielić się nimi w internecie. Już dziś, nawet bez Google Glass, wielu z nas jest tzw. „instant publishers”. Dużo pytań podczas dyskusji dotyczyło kwestii prywatności, systemu rozpoznawania twarzy i automatycznego oznaczania osób w serwisach społecznościowych. Branża jest świadoma zalet nowej technologii, ale jest też pełna obaw. To dylemat najbliższej przyszłości, który stoi przed nami wszystkimi.
Rada Joakima Everstina dla branży turystycznej: Myśl o zastosowaniu wearables i stwórz unikalną wartość dla swoich klientów, obserwuj też co tworzy konkurencja.
Video i drony
Następna prezentacja wbiła mnie w ziemię. Czy wiecie co to jest NIXIE? Oto film, który pokazał nam Nigel Camp, prowadzący między innymi bloga The Video Effect.
Nixie jest urządzeniem, które łączy funkjonalności kamery GoPro z dronem i zegarkiem. Niezwykle małe urządzenie z czterema wirnikami i bardzo dobrej jakości kamerą. Nixie to wearable quadrocopter. Gdy wypuścisz Nixie, leci za tobą i nagrywa video lub robi zdjęcia. Rozpoznaje twoje położenie. Wyobraźcie sobie selfie zriobione przy jego pomocy. Urządzenie ma latać i nagrywać filmy w różnych trybach: Boomerang, Panorama, Hover i Follow me.
Jednego jeszcze nie wiem, a mianowicie jak się go zatrzymuje. Twórcy Nixie wygrali 500 000 dolarów w konkursie Intela „Make it wearable”. Gdzie można kupić tego drona? Projekt Nixie jest w fazie rozwoju, ale już dziś robi wrażenie i uruchamia wyobraźnię do różnych zastosowań. Przewidywana cena na poziomie kamery Go Pro.
Przyszłość w internecie to video. Liczy się oryginalność, długość filmu i zaangażowanie publiczności. Rzeczy powszechnie znane mogą dzięki dronom być pokazane w niezwykły, niespotykany dotąd sposób. Tu również pojawia się kwestia prywatności. Dodatkowo istotne są uwarunkowania prawne dotyczących wolnych lub zakazanych stref dla lotów dronów. Prawo wielu krajów nie nadąża za rozwojem technologii. Podawano takie przypadki jak aresztowanie Trey Ratcliffa za przelot i nagranie dronem Zakazanego Miasta oraz budynków chińskiego wywiadu w Pekinie (zobacz film i przeczytaj jego blog) oraz incydent z dronem i flagą podczas meczu Albania – Serbia.
Rady Nigela Campa dla branży turystycznej: Naucz się być filmowcem i myśl obrazami. Możesz zacząć kręcić filmy smartfonem. Zastanów się czego oczekuje od Ciebie twoja publiczność. Eksperymentuj z video, używaj dronów w produkji filmowej.
Co to jest TSU?
Trzecia prezentacja i kolejna niespodzianka. Ruth Haffenden z agencji Mindshare UK przedstawiła nam dwa nowe serwisy społecznościowe. Pierwszy to Ello. Z założenia ma to być platforma bez reklam. Aby dołączyć do społeczności Ello trzeba otrzymać zaproszenie. Ello na razie jest dla mnie tajemnicą, czekam na potwierdzenie zaproszenia.
Drugi nowy serwis społecznościowy nazywa się TSU. Publikują posty i zdjęcia na Facebooku, Instagramie czy Twitterze oddajemy stworzone przez siebie treści właścicielom tych serwisów za darmo. TSU chce być inne. Twórcy chcą podzielić się z użytkownikami dochodami korzystając z określonego algorytmu. Z jednej strony brzmi to dobrze, ale z drugiej może przypominać piramidę.
W serwisie TSU można publikować posty w postaci teksów, zdjęć i linków do filmów. Również funkcjonują tu hashtagi. Najpopularniejsze hashtagi na TSU to #tsu #tsunami #tsunation. Fani twojego profilu podzielieni są na dwie kategorie – przyjaciele i followersi. Ciekawe jak rozwinie się ten serwis. Zapraszam na moje konto na TSU.
Rady Ruth Haffenden dla branży turystycznej: Myśl o Generacji Y. Integruj działania wszystkich osób odpowiedzialnych za marketing przedsiębiorstwa, aby być w Social Media aktywnym nadawcą, stosującym real-time-marketing.
Kartonikowa rewolucja?
Na koniec jeszcze ostatnia rozmowa i prezentacja Google CardBoard. W centrum ExCeL na stoiskach The View Shard i Republiki Południowej Afryki można było wejść w świat rzeczywistości wirtualnej dzięki takim urządzeniom jak Oculus Rift. Propozycja Google prezentowana dziś przez Sabre Travel Network jest inna. Każdy może oglądać świat w 3D dzięki zestawowi CardBoard, własnemu smartofonowi i dedykownnej aplikacji Cardboard w Google Play. Adam Słodowy 3D w wersji Google kosztuje około 10 funtów.
Zestaw zrób to sam składa sie z kartonu o wymiarach 56 x 22 x 1,5 cm, dwóch soczewek o ogniskowej 40 mm; magnesu neodymowy, magnesu ceramicznego, dwóch rzepów i gumki zabezpieczjącej smartfon. Opcjonalnie także NFC tag. Po złożeniu wygląda to tak.
Zastosowania Google CardBoard w turystyce? Wirtualne wycieczki po muzeach i ciekawych miejscach, oglądanie Google Earth i Google Street View, oglądanie filmów, dedykowane aplikacje i stworzone światy w 3D.
Kilka trendów na koniec
Sięgam jeszcze po oficjalną publikację WTM Global Trends Report. Nowe technologie stają się powszedne w podróży. Smartfony, aplikacje i urządzenia wearable stają się standardowym wyposażeniem przeciętnego turysty. Mobilne urządenia zmieniają obsługę turysty, płatności i rezerwacje. Globalnie patrząc ruch turystyczny się rozwija – ponad 1,1 mld podróży w roku 2013. Z dziewięciu zaprezentowanych trendów wybrałem dla Was:
- Rozwój rynku hosteli w UK. Obowiązuje zasada „cheap but chic” Turyści poszukują tańszych noclegów, ale nie kosztem jakości. Hostel musi zaoferować styl i atmosferę.
- Jedzenie w domu Europejczyków. Turyści chcą próbować specjałów kuchni krajów, które odwiedzają, ale w inny sposób. Potrzebują autentyczności. Szukają możliwości wspólnego gotowania i jedzienia w domach mieszkańców odwiedzanych miejscowości. Stąd rosnąca popularność takich serwisów Eatwith.com i Bookalocal.com. Intensywny rozwój tego typu turystyki jest przewidywany również w krajach Europy Środkowo – Wschodniej.
- Urządzenia wearable przechodzą do mainstreamu. Urządzenia noszone na ciele lub w ubraniach połączone z internetem to już powoli rzeczywistość. Przerażające i fascynujące zarazem.
- Selfie to za mało, liczy się fotka braggie – Zjawisko zwane Braggie oznacza robienie przez turystów zdjęć i publikowanie ich w mediach społecznościowych w celu wywołania zazdrości u znajomych. Zazwyczaj zdjęcia wykonywane i publikowane są na Facebooku, Twitterze, Instagramie lub WhatsApp w pierwszych 10 minutach od przybycia do hotelu. Najczęściej turyści robią zdjęcia pokoju hotelowego, łóżka w pokoju oraz atrakcyjnego otoczenia. Przyznajcie się, robicie takie zdjęcia, prawda?
Na koniec pytanie. Które z zaprezentowanych technologii, trendów według Was mają szansę wpłynąć na zachowania turystów oraz branżę turystyczną w najbliższym czasie? Ja nie mogę doczekać się drona Nixie.