Kawa, kryminały i gołe okna czyli ciekawostki o Szwecji

2 Komentarze

Na poznanie Szwecji mieliśmy jeden dzień. A dokładniej jakieś 12 godzin, bo tyle przewidziano w programie rejsu turystycznego. Wydaje się, że to mało, a jednak zebraliśmy tak dużo informacji, zdjęć i filmów, że powstało sześć tekstów. Przyznajemy, że o Szwecji wiedzieliśmy adecydowanie za mało, ale się poprawiliśmy. Co warto zobaczyć w Szwecji, gdy zejdziecie z promu, znajdziecie w naszym blogowym notatniku.

Łosie

Pierwsze minuty po zejściu z promu na ląd i widzimy znak, który zaostrza nasz apetyt na skandynawską przygodę. Czy spotkamy łosia?

Łosie w Szwecji nie są lubiane

Gdy zobaczysz łosia, lepiej się zatrzymaj. Podobno zwierzę nie ma odruchu ucieczki, ponieważ w Szwecji nie posiada naturalnych wrogów w przyrodzie, dlatego często jego zachowania bywają nieprzewidywalne. Biorąc przy tym pod uwagę fakt, że samiec łosia może ważyć nawet 800 kilogramów, warto się usunąć z drogi. W Szwecji często można zobaczyć znaki ostrzegające przed łosiami, codziennie w kraju odnotowuje się kilkanaście wypadków z udziałem łosi. Tak więc uważajcie na łosie.

Gdzie są wszyscy?

Łosia nie spotkaliśmy, ale dlaczego nie widać ludzi? Wokół pustka, gdzie są wszyscy? Przewodniczka Ania mówi, że wycieczki często zadają właśnie takie pytanie. I już wiadomo. Po pierwsze jest niedziela i Szwedzi odpoczywają. Po drugie mogą przygotowywać do sezonu swoje letniskowe domki. Po trzecie, gęstość zaludnienia jest kilka razy mniejsza niż w Polsce. Wreszcie, po jakiejś godzinie zwiedzania spotykamy człowieka, co zasługuje na fotę.

Zwiedzanie Szwecji

Kryminały

Tak, Szwecja to spokojny kraj, ale nie w literackiej rzeczywistości. Prawie każda miejscowość w Szwecji ma swojego seryjnego mordercę w gatunkowych powieściach. Wiele tytułów, jest tłumaczonych na inne języki, więc pewnie, wiecie, o czym mówimy. Dlaczego Szwedzi tak lubią kryminały? Może lubią się bać?  Może do tego sielankowego, spokojnego życia potrzebują dreszczyku emocji. Alicja sądzi, że ta miłość do kryminałów, do niczego dobrego ich nie zaprowadzi. Jakie szwedzkie kryminały warto przeczytać? My możemy polecić:

  1. Trylogię „Millennium” Stiega Larssona
  2. serii opowieści Henninga Mankella o Kurcie Wallanderze

Okna

Z ciekawostek o Szwecji, dla nas prawdziwym hitem jest nietypowa aranżacja okien. To coś, co rzadko opisywane jest w przewodnikach, a tworzy specyficzny styl. Przypatrzcie się. Nie tylko, że Szwedzi mieszkają w uroczych drewnianych domkach, to często w oknach nie ma zasłon i firanek, a na parapecie stoi lampka lub dwie, które wieczorem Szwedzi zapalają.

Ciekawostki o Szwecji

Często oprócz lampki w oknie można zobaczyć kwiaty i jakieś bibeloty.

drewniane okno w szwedzkim domu

Skąd taki zwyczaj w Szwecji? Jest kilka wersji. Jedna z nich mówi, że Szwedzi chcą pokazać, że nie mają nic do ukrycia. Jeśli ktoś zna szczegóły tego dziwactwa, to czekamy na komentarze.

Ciekawostka Szwecja
Prawie w każdym oknie lampka i roślina

Ale to jeszcze nic w porównaniu z lusterkami przy oknach, które pozwalają obserwować, to co się dzieje na zewnątrz i według tradycji, w ten sposób żony marynarzy wiedziały, czy ich mężowie wracają do domu.

Ciekawostki o Szwecji
Czy lusterko w oknie służy do podglądania innych?

Czerwień faluńska

Stałym elementem szwedzkiego pejzażu i stylu są czerwone, drewniane domy, a właściwie domki pomalowane rdzawo-czerwoną farbą. Ten kolor nazywany jest czerwienią faluńską od stosowania pigmentu z kopalni miedzi Falun w Szwecji. Na temat popularności tego koloru, krążą różne opowieści. Jedna z nich głosi, że styl ten miał naśladować gotycką cegłę w czasach, gdy Szwedów nie było stać na murowane budynki.

czerwone domy w Szwecji z drewna
Skąd się wzięła nazwa czerwień faluńska

Dla obcokrajowców czerwone domy są jeszcze jedną atrakcją Szwecji. Spotyka się je w miastach i na wsi. Jak w takich małych domach, mieszczą się Szwedzi, którzy raczej nie słyną z niskiego wzrostu? Usłyszeliśmy że, podłogi są obniżone względem poziomu ziemi.

Nas kusiło, by zobaczyć taki dom w środku, te odsłonięte okna, to jednak za mało. Jak mieszkają Szwedzi, jak są urządzone te urocze domki, ile osób przeciętnie zamieszkuje w takich domkach? Te pytania zostały na razie bez odpowiedzi.

Szwedzkie budownictwo i czerwona farba

Szwedzka flaga na maszcie

Kolejna ciekawostka, której nie zobaczycie w Polsce, a zobaczycie w Szwecji. Przy wielu domach są maszty z flagami Szwecji. A podobno tylko Amerykanie tak kochają swoją flagę… Czy to wieś czy miasto niebieska flaga z żółtym krzyże łopocze na wietrze. Są duże i małe.

Szwecja ciekawostki

Gdzieś kiedyś słyszeliśmy, że Szwedzi to najwięksi miłośnicy przyrody. Potwierdza to Ania, mówi, że wielu Szwedów ma zainteresowania ornitologiczne, świetnie rozpoznają głosy ptaków, lubią aktywnie spędzać czas. W „Poradniku Ksenofoba” (obowiązkowa pozycja dla podróżników) te informacje się powtarzają.

Szwecja praktyczne porady
Humorystyczna seria książek Poradnik ksenofoba

Kawa i FIKA

Druga obsesja Szwedów, to kawa. Bez kawy cała Szwecja nie jest w stanie funkcjonować. Wujek Google przytakuje

Szwecja jest jednym z liderów na świecie  pod względem spożycia kawy na jednego mieszkańca!

Temat kawy wraca podczas wizyty w szwedzkim centrum handlowym. Zrobimy sobie w Polsce FIKĘ (czy to się odmienia?). Co to jest Fika?

Fika to taka szwedzka sjesta. Przerwa kawowa w pracy, sprzątaniu, czy innych czynnościach ma tu rangę niemal instytucji. Kawa podawana jest z ciasteczkami albo lekkimi przekąskami. Do Fika kupujemy popularne cynamonowe bułeczki (potem się zastanawiamy, dlaczego tylko trzy?), ale znajomi informują, że są też w IKEI w Gdańsku.

Co zjeść w Szwecji - Fika
To jest lepsze niż myśleliśmy…

Jeszcze dwie ważne ciekawostki o Szwecji, które spodobają się wszystkim. W tym skandynawskim kraju można bardzo tanio zaopatrzyć się w meble, piękne bibeloty, cenne wyroby ze szwedzkiego szkła czy antyki w second handach. Jeden taki sklep widzieliśmy w parku Ronneby.

Czy Szwecja jest droga….i tak i nie. Wiele artykułów kupiliśmy w podobnych cenach. Po drugie, można tanio wypoczywać korzystając z Allemansrätten czyli prawa publicznego dostępu. To oznacza, że na terenie prywatnym można za darmo rozbić namiot na 24 godziny. Na więcej trzeba mieć zgodę właściciela terenu. Oczywiście, nie wolno niczego zniszczyć. To kiedy jedziemy?

Spodobał Ci się artykuł? Przeczytaj też nasze teksty:

oraz odwiedź stronę Ambasady Szwecji

Tagi: Bałtyk, jedzenie, Karlskrona, kawa, kolorowe domki, kryminały, książki, kuchnia, kuchnia szwedzka, łoś, Szwecja, Szwedzi

Na blogu przeczytasz również o

Warszawskie syrenki film

Film Warsaw Mermaids – Mistrzowskie Warszawskie Syrenki

Warszawa żyje Euro 2012 i chce dobrze wykorzystać „swoje pięć minut”. I dlatego korzysta z rożnych metod promocji. Do słynnej Warszawskiej Syrenki dołączyły przedstawicielki krajów, biorących udział w turnieju EURO 2012. Na czas mistrzostw w piłce nożnej UEFA w stolicy…

Warszawski Antykwariat Atticus

To nie jest zwykły antykwariat. Tu znaleźć można między innymi: stare fotografie i pocztówki, mapy i widoki miast, ryciny, dawne papiery wartościowe, starodruki, dokumenty, obrazy. To miejsce, w którym trafić można na ciekawe, unikalne tytuły, prawdziwe perełki literatury. Antykwariat Atticus…

7 rzeczy, które musisz spróbować w Porto

Pierwsza kulinarna rzecz, która kojarzy się z portugalskim Porto to oczywiście Porto. Ale zanim się napijemy parę treściwych potraw, które wam polecamy. Francesinha Francensinha to zapiekany tost z żółtym serem, stekiem i szynką. Wszystko obficie polane sosem winno-pomidorowym. Sos może…
Wycieczka do Ronneby i Wikingowie w Blekinge
10 rzeczy, które warto kupić w Szwecji